Ekstradycja

Komisarz Halski wyjeżdża na urlop na Mazury. Zabiera Beatę i córkę. Sabina nie może im towarzyszyć, bo całkowicie zaprząta ją nowy interes. Musi zdobyć pieniądze i zgodę na kupno działki. Z pomocą przychodzi wspólniczka z Rosji.

Tajemniczy motocyklista wrzuca do domu Halskiego kamień owinięty w kartkę z informacją od porywaczy, którzy uprowadzili jego córkę. Kidnaperzy każą mu wracać do warszawskiego mieszkania i czekać na dalsze instrukcje.

Sabina, zaszantażowana przez Nadieżdę, podpisuje umowę na kredyt z Geobankiem. W tym samym czasie Halski opracowuje plan kradzieży narkotyków z policyjnego skarbca, nie mówiąc o niczym Sawce.

Gruby dociera do szpitala, aby móc wykonać swoje zadanie, którym jest zabicie Halskiego. Nadieżda prosi Strunę, aby ten przyjechał do Warszawy i zorganizował kolejny duży transport narkotyków.

Halski wspólnie z Sawką i grupą antyterrorystyczną odnajdują miejsce pobytu Basi. Stan dziewczynki jest poważny. Na wieść o zajęciu przez policję willi, w której przetrzymywana była Basia, Nadieżda wpada w szał.

Basia pomału dochodzi do zdrowia. W obawie o bezpieczeństwo córki Olgierd wysyła ją i Beatę do pilnie strzeżonego domu w górach. Sam zaś ukrywa się w willi pana Henia - włamywacza, którego niegdyś wysłał za kratki.

Dzięki kasecie z przedśmiertną spowiedzią Szawłowskiego Kulski dowiaduje się o morskim kanale przerzutu narkotyków. Na ten sam trop wpada też Gundis. Wraz ze swoją bandą urządza nalot na magazyn i laboratorium Nadieżdy.

Boss nie chce, aby Nadieżda brała dalej udział w akcji po tym, jak dostawa heroiny nie dotarła do Paryża. Sawka stawia Halskiemu ultimatum - w ciągu tygodnia musi dokończyć sprawę i rozliczyć się z Nadieżdą.

Komisarz Halski zaczyna współpracować z Piłatowem. Dzięki pomocy pana Henia i ekspertki współpracującej z Kulskim ustala, że w interesy z Iwanowem zamieszani są czołowi polscy politycy.